Dlaczego konflikty w miejscu pracy tak bardzo nam doskwierają? Dlatego, że w pracy spędzamy 1/3 swojego życia. Z ludźmi, których sobie nie wybieraliśmy, którzy mogą nas drażnić, mają inną osobowość, odmienny od naszego sposób komunikacji, różni ich także stosunek do wykonywanych obowiązków.
Czasem nami manipulują, bo opanowali tę sztukę w sposób wytrwany. Czasem się nami wyręczają, pod pozorem zapracowania, przeciążenia zadaniami lub braku wystarczających kompetencji. „Proszę Cię, zrób to za mnie, bo ja sobie nie poradzę”.
Dodatkowa trudność polega na tym, że jesteśmy z nimi w różnych zależnościach i podległościach służbowych, a napięte sytuacje, trudności w relacjach i doświadczany stres mogą odbierać nam radość życia i przyczynić się do wypalenia zawodowego.
Konflikt najczęściej zaczyna się od drobnych rzeczy, takich jak złośliwe ironiczne komentarze, skupienie się na błędach drugiej strony, prowokowanie impulsywnych zachowań, formalizm (sztywność) w kontaktach, drażliwość, brak tolerancji dla drobnych błędów, podkreślanie różnic i odrębności.
Konflikty rozwiązujemy. Im szybciej, tym lepiej, nim rozleją się na cały zespół lub na zespoły. Najlepiej w fazie konfliktu potencjalnego lub ukrytego, czyli na poziomie psychologicznym. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o konfliktach w miejscu pracy i mediacjach pracowniczych, zapraszam na mojego bloga www.o-media.pl.
Listen to "Konflikty w pracyquot; on Spreaker.
Inspiracje:
N. Doherty, M. Guyler, Mediacja i rozwiązywanie konfliktów w pracy, Oficyna Wolters Kluwer Business, Warszawa 2010.
