W życiu nie chodzi o to, by być zajętym, ale o to, by zajmować się tym, co naprawdę istotne.
Jeśli w Twoim notesie dominuje lista rzeczy, które trzeba zrobić, a Ty czerpiesz przyjemność z ich wykreślania to możesz mieć złudne wrażenie, że skutecznie zarządzasz sobą w czasie. A tak naprawdę stoisz w miejscu.
Dlaczego złudne? Dlatego, że żadnemu z tych zadań nie nadajesz priorytetu ważności, po prostu robisz wszystko, co wciska się do Twojej świadomości i zdaje się pilne. Ale czy naprawdę takie jest?.
Nawyk trzeci z książki Stephena Coveya „Siedem nawyków skutecznego działania” jest posuwaniem się w wybranym przez Ciebie kierunku chwila po chwili, dzień po dniu. Jest to nawyk efektywnego zarządzania sobą w czasie i koncentrowania się na priorytetach.
Stephen R. Covey, autor „Siedmiu nawyków skutecznego działania” proponuje, by zastanowić się, co chcesz usłyszeć na swoim pogrzebie po to, by znaleźć swoją definicję sukcesu. To mocne, ale bardzo poruszające, a przez to skuteczne ćwiczenie.
Główne zasady tego nawyku to:
- Ustalanie priorytetów i działanie według wartości, a nie presji chwili.
- Mówienie „nie” rzeczom, które nie są kluczowe.
- Delegowanie zadań, jeśli to możliwe.
- Planowanie działań tak, by zapobiegać kryzysom.
Nie chodzi o to, by dużo pracować, tylko chodzi o to, by skutecznie realizować swoje założenia. By znaleźć czas na to, co naprawdę ważne, a nigdy nie będzie pilne, jeśli nie nadamy mu pilności.
Nie chodzi o to, by dużo pracować, tylko chodzi o to, by skutecznie realizować swoje założenia. By znaleźć czas na to, co naprawdę ważne, a nigdy nie będzie pilne, jeśli nie nadamy mu pilności.
Warto posłużyć się w tym celu matrycą zarządzania czasem, dzieląc zadania na cztery ćwiartki:
- Ważne i pilne(np. kryzysy, naglące terminy). To konieczność. To zadania zlecane na ostatnią chwilę, nadzwyczajne zebrania, palące problemy, nieprzewidziane wydarzenia, które zawsze mogą się zdarzyć.
- Ważne, ale niepilne(np. budowanie relacji, rozwój osobisty, planowanie). To Skuteczność. To działania proaktywne, ważne cele, myślenie twórcze, planowanie i zapobieganie oraz budowanie relacji międzyludzkich, ale także nauka i odnowa oraz rekreacja.
- Dla mnie osobiście to zrobienie nowej autorskiej strony internetowej pod domeną, będącą moim nazwiskiem, które planowałam dwa lata, ale nigdy nie było pilne, a dziś jest na ukończeniu.
- To dwutygodniowy urlop połączony z intensywnym zwiedzaniem orientalnego kraju, który zrealizowałam niedawno, wyjeżdżając do Kambodży, ale przez długi czas odkładałam.
- To wykonywanie badań profilaktycznych z żelazną konsekwencją co pół roku, co stało się możliwe, odkąd postawiłam swoje zdrowie na pierwszym miejscu w hierarchii ważności.
- Pilne, ale nieważne(np. przerywniki, niektóre spotkania, sprawy innych ludzi). To oderwanie uwagi. Niepotrzebne przerwy, nieistotne raporty, spotkania bez związku z celem, nieważne emaile, zadania i rozmowy telefoniczne oraz zamieszczanie postów na Facebooku dla samego zamieszczania.
- Niepilne i nieważne(np. marnowanie czasu na rozrywkę bez celu). To marnotrawstwo. Błahe prace, zajęcia wykonywane po to, by nie zająć się właściwą pracą, nadmierne wypoczywanie oglądanie telewizji, scroloowanie social mediów, złodzieje czasu. To także plotkowanie.
Bardzo łatwo wpaść w te pułapki i powiem szczerze, sama często w nie wpadam. Ale świadomość tego, co jest w mojej ćwiartce II pomaga mi – wcześniej lub później się zreflektować i przejść do działania, a dodatkowy czas zabieram sobie z ćwiartki III i IV.
A Ty? Czy masz podobne poczucie? Jak sobie z nim radzisz?
Listen to „#75 Nawyk trzeci. Rób najpierw to, co najważniejsze on Spreaker.