Skip to content Skip to footer

Jednym z głównych powodów, dla których trudno nam zachować się asertywnie, jest trudność w odpowiadaniu na krytykę. Krytyka boli i rani. Nie wiedzieć czemu, ludzie dają sobie duże prawo do krytykowania innych i wtrącania się w ich życie, zwłaszcza, jak są krewnymi, bliskimi, rodziną.

Krytyka boli, bo jest odbierana jako odrzucenie. Po krytyce zaczynają się nieuczciwe kłótnie. Ich podłożem bywają najczęściej fałszywe założenia w Twojej głowie:

  • Konflikt jest okropny. Muszę zrobić wszystko, by go uniknąć
  • Skoro jesteśmy razem, to powinniśmy chcieć tego samego
  • Zawsze powinniśmy być dla siebie mili
  • Ja mam rację, a Ty jesteś w błędzie
  • Moje potrzeby są ważniejsze niż Twoje
  • Tylko jedna strona może wygrać
  • Lepiej będzie, jak zaatakuję pierwszy i przejmę kontrolę, by upewnić się, że wygram.

Takie myśli prowadzą do nieuczciwych kłótni, do porywów złości, krzyku, głośnej i raniącej ostrej wymiany zdań. Męczącej, bezproduktywnej i przykrej dla każdego, kto w niej uczestniczy lub jest jej świadkiem.

A może chcesz spróbować inaczej? Polecam Ci asertywną odpowiedź na krytykę, gdyż zarówno bierne jak i agresywne strategie radzenia sobie z krytycznymi uwagami mogą poważnie zaburzać relacje z ważnymi dla Ciebie osobami.

Zasubskrybuj mój podcast, aby nie przegapić nowego odcinka. Polub lub wystaw mu ocenę, dzięki czemu jego zasięg rozszerza się i dociera do osób, które tego potrzebują. Udostępnij, jeśli czujesz, ze ro komuś pomoże.

 

Listen to “Gdy ktoś mnie krtytykuje, czyli rozmowy, które bolą, cz. 2 on Spreaker.